Trochę oklepany ten tytuł i pewnie większość z was łatwo się domyśla, o której słynnej modlitwie chcę napisać. Tak, nie mylisz się, chodzi mi o modlitwę Dawida. Ale zanim przejdziemy do sedna, musisz coś wiedzieć.
To niezwykle intymna modlitwa. Niestety wielu z nas tak naprawdę nie rozumie jej głębi. Często okazuje się typowym cytatem używanym przez duchownych albo wyuczonym tekstem, którym fajnie jest zabłysnąć na spotkaniach modlitewnych. Czy taka modlitwa zmieni twoje życie? Zdecydowanie nie
Pan szuka człowieka według swego serca (1 Sm 13,14). Tego, który nie chce iść przez życie na własną rękę, a chce zawsze mieć Pana przed sobą. Tego, który zna swoje słabości, dlatego z całego serca poszukuje Bożej prawdy
Zbadaj mnie, Boże i poznaj me serce,
Doświadcz i poznaj moje troski,
I zobacz, czy jestem na drodze nieprawej,
A skieruj mnie na drogę odwieczną!
Zbadaj mnie
Zobacz jaki jestem, zbadaj myśli i zamiary mojego serca. Panie prześwietl moją dusze. Odważne słowa, co? Wyobraź sobie, że stoisz przed królem królów i prosisz go, aby odkrył tego trupa w twojej szafie. Pewnie pomyślałeś: Ja? O czym Ty mówisz. Nie robię nic strasznego, moje serce gdzieś w głębi jest przecież dobre.
Prawda jest taka, że każdy z nas ma coś za uszami, bo wszyscy z natury wcale nie jesteśmy dobrzy. Nie musisz uczyć dwulatka, jak być samolubnym, musisz natomiast wychować go tak, aby potrafił dzielić się z innymi. Musisz uczyć go podążać właściwą ścieżką. Dobre serce się nabywa i to właśnie Jezus podarował nam ten niezastąpiony dar.
Doświadcz i sprawdź
Niebezpieczne modlitwy (takie jak „Zbadaj mnie”) dotyczą takich obszarów, w których na co dzień szukamy usprawiedliwienia, próbujemy pójść na łatwiznę i zasłaniamy się przyziemnymi przeszkodami. Dawid wiedział, że jego serce nie jest czyste. Nie dlatego, że zgrzeszył, ale dlatego, że miał świadomość swojej niedoskonałej natury. Chciał wiedzieć czy w oczach Pana jest prawy i postępuje właściwie.
To pewnie nie jest najprostsza droga, ale podążanie za Jezusem nigdy nie miało być bezpieczne. Wystarczy przeczytać parę historii z tej książki lub pełne napięcia Dzieje Apostolskie, by uświadomić sobie jak bardzo potrzebujemy odwagi w naszych modlitwach.
Skieruj mnie
Bez tych słów wiary, Dawid nie zostałby nazwany człowiekiem według Bożego serca, nie poradziłby sobie z Saulem, postąpiłby według swoich myśli i działałby na własną rękę. Gdy się modlisz, pamiętaj, Bóg cię wysłucha, a jeśli mu zaufasz wyrówna twoje ścieżki.
Tylko…czy TY naprawdę TEGO chcesz?
Musisz wiedzieć na co się decydujesz i być w tym konsekwentny. To oznacza wyjście ze swojej strefy komfortu pod tytułem “to tylko małe grzeszki”, “jestem dobrym człowiekiem”. Bo najbardziej niebezpieczne w chodzeniu z Bogiem, to oddanie mu w pełni kontroli. Wtedy On nie zawaha się posłać cię w miejsce, o którym nigdy byś nie pomyślał. Postawić w sytuacjach, które będą wymagać od ciebie mniejszych bądź większych kroków wiary.
Chcesz coś zmienić
Po to zacząłeś czytać ten artykuł. Może jeszcze tego nie rozumiesz, ale przepis jest bardzo prosty.
Nie kopiuj modlitwy Dawida. Nic ci to nie da. Po prostu módl się, aby Bóg objawił ci swoją prawdę na twój temat. To może trochę zaboleć twoje ego, możesz nawet poczuć się trochę urażony, ale pamiętaj, Bóg to Ojciec, który najpierw KOCHA, później POUCZA. (Więcej na ten temat w artykule -> Łaska i prawda)
Dlatego przybliż się z ufnością do tronu łaski. Zaryzykuj. Odważ się być szczerym przed Bogiem i bądź gotowy na zmiany. Otwarty na każde Jego słowo miłości i pouczenia.
Joanna Tumilewicz